poniedziałek, 18 marca 2013

Dzisiaj był jeden z tych co dwu-tygodniowych poniedziałków , gdzie musiałam zjawić się na uczelni :( ... Ale mimo wszystko załapałam 4+ za prezentację, więc jakoś bardzo nie narzekam ,że musiałam się wywlec z łóżka xD

Hm ... już od jakiegoś czasu mam ochotę kupić sobie jakąś fajną pomadkę. Problem leży jednak w tym ,że mam duże usta i taką twarz ,że mało kolorów mi pasuje ... Dlatego też wpadłam ostatnio na pomysł ,że pewnego dnia wybiorę się po prostu do np. inglota i poproszę panie pracujące tam o doradzenie mi odpowiedniego kosmetyku. Mam nadzieję ,że będą tam jakieś ogarnięte kolorystki. Dziś np. pomalowałam sobie usta pomadką od koleżanki i hm... mi w sumie nawet się podobało ,aczkolwiek nie wiem czy to mój odcień.



Dzisiaj na obiadek wymyśliłam sobie makaron z brokułami ,serkiem topionym i czosnkiem i powiem ,że był pyyyszniutki ^^ Ogólnie to jestem w szoku ,że to już drugi dzień pod rząd ,kiedy mam jakiś normalny obiad ,a nie kanapki , czy zupka chińska xD



Może na zdjęciach nie wygląda z apetycznie ,ale był mega.

Zaczęłam dzisiaj trening z Chodakowską ,ale odpadłam przy 6 ćwiczeniu chyba , mam jednak nadzieję na motywacje przez reszte dni , a może zacznę robić słynny ostatnimi czasy "skalpel". Mam nadzijeę ,że zacznie się cokolwiek ruszać . tzn. zmieniać  w moim życiu :)


2 komentarze:

  1. Który trening ćwiczyłaś? Skoro tak szybko odpadłaś??

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tej płyty co ja mam - turbo spalanie xD Muszę ogarnąć skalpel

    OdpowiedzUsuń